
Lilie do niedawna zapomniane, powracają triumfalnie do naszych ogrodów.
Lilie mają kwiaty niezwykłej urody prawie we wszystkich możliwych barwach, a ich odmiany trudno zliczyć. Powstają problemy z klasyfikacją, ale to kłopot głównie kolekcjonerów. O wyborze roślin do ogrodu przydomowego decyduje ich uroda – a tę poznajemy zazwyczaj z etykiet i katalogów.
Lilia królewska ma bardzo duże kwiaty o mięsistych płatkach. Kwitnie w lipcu i na początku sierpnia. Odurzająco pachnie. Na zimę potrzebuje starannego okrycia.
Lilia królewska ma bardzo duże kwiaty o mięsistych płatkach. Kwitnie w lipcu i na początku sierpnia. Odurzająco pachnie. Na zimę potrzebuje starannego okrycia. Rośliny te mają opinię trudnych w uprawie, ale mogą stać się niekwestionowaną ozdobą naszych rabat, jeżeli poznamy zasady pielęgnacji i będziemy ich przestrzegać. Kwitną od czerwca do sierpnia, ale aby tak się stało, trzeba zapewnić im odpowiednie warunki. Potrzebują ziemi żyznej, przepuszczalnej i przewiewnej, zawsze wilgotnej oraz stanowiska dobrze nasłonecznionego lub lekko ocienionego. Warto też wybrać miejsce nieco wyniesione, aby woda opadowa mogła łatwo odpływać.Większość lilii dobrze rośnie w podłożu lekko kwaśnym o pH 5,5-6,5 – ale lilia biała i wiele mieszańców lilii azjatyckich lepiej czuje się w glebie o odczynie obojętnym o pH 6,5-7,0.
Dobrze posadzić i w porę wykopać.
Lilia królewska ma bardzo duże kwiaty o mięsistych płatkach. Kwitnie w lipcu i na początku sierpnia. Odurzająco pachnie. Na zimę potrzebuje starannego okrycia.
Lilia królewska ma bardzo duże kwiaty o mięsistych płatkach. Kwitnie w lipcu i na początku sierpnia. Odurzająco pachnie. Na zimę potrzebuje starannego okrycia. Rośliny te mają opinię trudnych w uprawie, ale mogą stać się niekwestionowaną ozdobą naszych rabat, jeżeli poznamy zasady pielęgnacji i będziemy ich przestrzegać. Kwitną od czerwca do sierpnia, ale aby tak się stało, trzeba zapewnić im odpowiednie warunki. Potrzebują ziemi żyznej, przepuszczalnej i przewiewnej, zawsze wilgotnej oraz stanowiska dobrze nasłonecznionego lub lekko ocienionego. Warto też wybrać miejsce nieco wyniesione, aby woda opadowa mogła łatwo odpływać.Większość lilii dobrze rośnie w podłożu lekko kwaśnym o pH 5,5-6,5 – ale lilia biała i wiele mieszańców lilii azjatyckich lepiej czuje się w glebie o odczynie obojętnym o pH 6,5-7,0.
Dobrze posadzić i w porę wykopać.
Najlepszym terminem sadzenia cebul lilii jest przełom września i października, choć można też sadzić je wiosną – służy to zwłaszcza odmianom późno kwitnącym. Zanim przystąpimy do sadzenia, należy starannie przygotować miejsce: odchwaścić, spulchnić, wymieszać glebę z dojrzałym kompostem na głębokość około 40 cm i pozostawić na dwa-trzy tygodnie. Dopiero po tym czasie można posadzić lilie. Dla ich dobrego rozwoju bardzo ważne jest wyznaczenie głębokości, na jakiej umieścimy cebule. Zależy ona od wielkości cebuli i powinna być równa jej obwodowi. Na glebie zwięzłej sadzimy nieco płycej, na piaszczystej – głębiej.Jeżeli tworzymy z lilii rabatę lub choćby grupę – cebule sadzimy co 25-30 cm, ale bujnie rosnące odmiany (np. lilie trąbkowe) oraz te, które pozostawiamy w ziemi na kilka lat – nawet co 50 cm.
Wykopujemy cebule lilii na początku września i od razu sadzimy na nowym miejscu lub przechowjemy do wiosny w temperaturze około 2°C okryte trocinami lub torfem. Zimujące w gruncie po 2-3 latach uprawy na tym samym miejscu warto wykopać, usunąć martwe korzenie, a najdłuższe skrócić o 1-2 cm i posadzić w nowym miejscu.
Pielęgnujmy lilie zgodnie z zasadami, a hojnie odwdzięczą się, zdobiąc nasze rabaty.
Nie zaniedbywać pielęgnacji
Lilie źle znoszą suszę, ale też nie tolerują zalewania. Dlatego trzeba dbać, aby gleba wokół nich była zawsze wilgotna. Podlewać najlepiej bezpośrednio na podłoże, tak, aby nie moczyć liści.Żeby rośliny obficie kwitły, trzeba je zasilać nawozem wieloskładnikowym. Pierwszy raz nawozimy lilie przed kwitnieniem, zazwyczaj na początku czerwca, a potem jeszcze raz podczas kwitnienia i na koniec tuż po jego zakończeniu w lipcu lub sierpniu.Przez cały sezon wegetacyjny trzeba starannie usuwać chwasty, które nie tylko intensywnie czerpią z podłoża składniki odżywcze, ale są siedliskiem mszyc i innych szkodników, a także ułatwiają rozwijanie się chorób grzybowych i wirusowych. Przy okazji, wyrywając chwasty z korzeniami, spulchniamy podłoże (nie używajmy narzędzi, aby nie uszkodzić cebul).Ponieważ lilie są wrażliwe na niską temperaturę, wszystkie pozostawione na zimę w gruncie należy starannie okryć – po pierwszych przymrozkach rozłożyć na grządkach z cebulami lilii warstwę kory lub trocin (10 cm) albo stroisz, czyli gałązki drzew iglastych. Jeżeli nastaną silne mrozy, warto dołożyć drugą warstwę – najlepiej stroisz. Nie należy robić tego zbyt wcześnie, bo zamiast osłony powstanie znakomite schronienie dla gryzoni. Wiosną, gdy ziemia się ogrzeje, zdejmujemy część okrycia. Po tygodniu usuwamy resztę.